APEL POŁĄCZONYCH ŚRODOWISK TWÓRCZYCH ORAZ INSTYTUCJI KULTURY I NAUKI W SPRAWIE ZANIECHANIA SZKODLIWYCH, NIEPRZEMYŚLANYCH ZMIAN STATUSU PRAWNEGO I EKONOMICZNEGO TWÓRCÓW I ZAWODÓW TWÓRCZYCH, WYNIKAJĄCYCH Z RZĄDOWEGO PROJEKTU USTAWY O PODATKU VAT
Przez cały czas trwania prac legislacyjnych nad nowymi ustawami podatkowymi podejmowaliśmy dotąd wielokrotnie, na próżno, razem i osobno, kolejne próby przekonania urzędników Ministerstwa Finansów oraz innych instytucji centralnej administracji państwowej, że wszelkie rodzaje i formy oraz rezultaty działalności twórczej nigdy nie są i nie mogą być w sensie faktycznym ani prawnym tylko zwykłymi towarami, bądź też usługami. Rozpatrywanymi wyłącznie lub głównie w kategoriach ekonomicznych, gospodarczych, finansowych, czy też podatkowych. W całkowitym oderwaniu od ich roli i znaczenia społecznego oraz szczególnej wagi dla kształtowania życia duchowego i intelektualnego, decydującego o stanie naszej świadomości i tożsamości narodowej oraz o ochronie i kontynuacji naszych narodowych tradycji i dziedzictwa kulturowego.
Podkreślaliśmy przy tym nieustannie, iż ze względu na zupełnie odrębną, a ponadto wewnętrznie istotnie zróżnicowaną specyfikę autorskiej pracy twórczej i wykonawstwa artystycznego oraz na ich społeczne znaczenie i niezbywalne, publiczne, misyjne zadania na rzecz kultury narodowej, nauki, edukacji, sztuki i rozrywki, wszelka twórczość i działalność artystyczna oraz pokrewne im formy kreatywnej działalności intelektualnej i umiejętności twórczych oraz wykonawczych, przejawiające się w różnych rezultatach, były, są, i powinny nadal być, niezmiennie odróżniane od innych, odtwórczych i rutynowych w całości lub części rodzajów osobistej działalności i pracy zawodowej. Także z punktu widzenia podatkowoprawnego. Tak, jak dotychczas. Gdyż nic się w przedmiotowej materii nie zmieniło i nic się również nie zmieni pod względem faktycznym ani prawnym z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej.
Zaś prawo unijne nie zabrania, bo zabraniać nie może, wbrew niezmienionemu stanowi faktycznemu i prawnemu, odrębnego i zróżnicowanego traktowania nadal materii opodatkowania nieetatowej osobiście wykonywanej działalności (pracy) osób fizycznych wykonujących zawody twórcze w krajowych systemach podatkowych. Prawo unijne nie nakazuje też zastąpienia dotychczasowego instytucjonalnego rozwiązania systemowego, obowiązującego nadal w 2004 roku w polskim prawie podatkowym, polegającego na wyłączeniu spod podatku VAT i podatku od sprzedaży wszelkich form majątkowego obrotu prawami autorskimi, gdyż nakazywać tego również, z oczywistych względów, żadnemu z Państw Członkowskich nie może.
Prawo unijne nie zawiera bowiem unormowań bezwzględnie ujednolicających i unifikujących całkowicie systemy podatkowe Państw Członkowskich UE w zakresach właściwych wyłącznie dla kompetencji krajowych władz państwowych, dotyczących realizacji ważnych celów społecznych oraz innych kwestii o charakterze wyłącznie wewnętrznym i narodowym. Do których z pewnością należy krajowa polityka kulturalna, edukacyjna i naukowo-badawcza oraz związane z nimi sposoby i formy prawnego regulowania zasad wykonywania i opodatkowania osób wykonujących zawody twórcze. Są to i muszą być nadal kwestie należące do materii prawnych zastrzeżonych do wewnętrznej, suwerennej kompetencji Państw Członkowskich UE.
Prawo unijne postuluje jedynie, lub w pewnych przypadkach także nakazuje w aktach prawnych o charakterze źródeł wtórnego, a nie pierwotnego (co należy tu wyraźnie podkreślić) prawa wspólnotowego, harmonizację stosowania podatku pośredniego VAT w celu zapobieżenia dyskryminacji podatkowej analogicznych lub podobnych podmiotów prowadzących działalność gospodarczą w unijnym obrocie wspólnorynkowym lub też w celu uniemożliwienia ich nierównego traktowania. Przepisy te dotyczą jednak wyłącznie odpowiednich form działalności gospodarczej (wytwórczej lub usługowej), a nie osobiście wykonywanej działalności twórczej, mającej wyłącznie charakter i formy etatowej lub nieetatowej pracy twórczej autorów i artystów wykonawców w rozumieniu odnośnych przepisów polskiej ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz przepisów związkowych innych ustaw i aktów wykonawczych do nich, jak również ich wykładni urzędowej i sądowej (orzecznictwa).
Osobiście wykonywana twórczość autorska i wykonawcza działalność artystyczna, ani pokrewne formy osobiście wykonywanej pracy, których rezultaty są przedmiotem ochrony własności intelektualnej, nie są, nie mogą, i w żadnym razie nadal nie powinny także być, uznawane z mocy ustawy (ex lege) za formy działalności gospodarczej, jeśli faktycznie nie mają takiego charakteru, jaki wzmiankowanej osobistej działalności (pracy) twórczej mogą nadawać jedynie świadome, celowe i dobrowolne czynności faktyczne i prawne samych twórców o podjęciu lub zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej w prawem przewidzianych formach, a nie odnośne ustawowe przepisy podatkowe.
Twórca (autor chronionych prawem utworów) i artysta wykonawca, podobnie jak każdy obywatel RP, może dobrowolnie podejmować, prowadzić i przerywać działalność gospodarczą w prawem przewidzianych, zarejestrowanych formach, na określonych odnośnymi przepisami zasadach. W żadnym razie jednak nie może i nie powinien być do tego zmuszany, na mocy wadliwie skonstruowanych i źle recypowanych z unormowań europejskiego prawa unijnego przepisów krajowych ustaw podatkowych. Pracujący nieetatowo w swojej dziedzinie nauki lub sztuki twórca, bądź artysta wykonawca nie może zatem być ex lege, automatycznie i mechanicznie, wyłącznie na mocy przepisów ustawy podatkowej o podatku pośrednim, uznawany za przedsiębiorcę prowadzącego działalność gospodarczą ? wytwórcę lub usługodawcę ? z chwilą zawarcia dowolnej (nawet jednorazowej) umowy przeniesienia majątkowych praw autorskich albo praw do artystycznego wykonania lub też udzielenia licencji na korzystanie z tychże praw na określonych polach eksploatacji. Dla każdego praktyka i znawcy problemów pracy twórczej byłby to czysty i oczywisty absurd. Całkowity nonsens logiczny, faktyczny i prawny.
Ponadto, osobista działalność (praca) twórcza, wykonywana w kraju, jest świadczona niemal wyłącznie na rzecz podmiotów krajowych i stanowi przedmiot obrotu głównie na rynku wewnętrznym, przy udziale najczęściej instytucjonalnych kontrahentów twórców, którzy w przeważającej większości nie są finalnymi konsumentami rezultatów pracy twórczej. Dominującą grupę wśród tych kontrahentów stanowią faktyczni przedsiębiorcy, działający w szeroko pojmowanej sferze kultury, którzy płacą już państwu podatki od działalności gospodarczej osób prawnych i podatek VAT. Dlatego brak opodatkowania osobistej działalności (pracy) twórczej podatkiem VAT nie może stworzyć sytuacji naruszającej zasady wolnej konkurencji na rynku wspólnotowym i dyskryminującej lub mogącej a contrario uprzywilejować kogokolwiek w obrocie wspólnotowym (unijnym).
Ze względu na specyfikę procesów twórczych oraz różne zakresy przedmiotowe i formy osobiście wykonywanej działalności (pracy) twórczej, struktura rodzajowa i wysokość jednostkowych kosztów bezpośrednich i pośrednich, ponoszonych przy jej wykonywaniu, nie odpowiada typowym rodzajom i strukturze kosztów oraz finansowo-księgowym zasadom ich alokacji i rozliczania, obowiązującym w odniesieniu do zwykłej działalności (pracy) wytwórczej i usługowej. Właśnie stąd wynika, obowiązująca w polskim prawie podatkowym, zryczałtowana forma odliczeń na koszty uzyskania przychodów z tytułu obrotu prawami autorskimi i pokrewnymi do rezultatów osobiście wykonywanej pracy twórczej. Nie jest ona bowiem w żadnym razie ani przywilejem, ani formą szczególnego odliczenia lub zwolnienia podatkowego dla twórców, lecz po prostu najbardziej odpowiadającą odrębnym zasadom osobistej działalności (pracy) twórczej, wykształconą przez praktykę i doktrynę, usankcjonowaną odnośnymi przepisami ustawowymi, pragmatyczną formą zryczałtowanego zwrotu uśrednionych kosztów, ponoszonych przy osobistym wykonywaniu zawodów twórczych.
Należy w tym miejscu zważyć i ponownie podkreślić, że charakter owych kosztów nie pozwalałby w większości przypadków twórcom na ich odliczanie od naliczonego podatku VAT, co naruszałoby kardynalną zasadę neutralności podatku VAT i podważałoby w ogóle sens jego nałożenia na obrót autorskimi prawami majątkowymi do rezultatów pracy twórczej. Byłby to więc, w przypadku opodatkowania osobiście wykonywanej działalności (pracy) twórczej, szczególnego rodzaju ?niby VAT?, gdyż większość twórców w ich obecnej sytuacji zarobkowej i majątkowej nie byłaby w stanie sama ani regularnie płacić ani odliczać sobie tego podatku. Faktycznymi płatnikami podatku VAT stawaliby się zatem zapewne z konieczności kontrahenci twórców (zamawiający lub zleceniodawcy ich utworów lub artystycznych wykonań), co byłoby sprzeczne z istotą i celami podatku VAT. Zaś gdyby nawet przyjąć, że sami twórcy płaciliby istotnie podatek VAT od swoich przychodów z tytułu obrotu prawami do rezultatów ich pracy twórczej (utworów i artystycznych wykonań), nie prowadząc faktycznej działalności gospodarczej, to przysługiwałby im najczęściej w całości lub w lwiej części zwrot tego naliczonego i zapłaconego wcześniej (w zawitych w prawie nieprzekraczalnych terminach i pod rygorami przepisów ustawy karno-skarbowej) podatku, gdyż zdecydowana większość twórców nie miałaby możliwości generowania i rozliczania odpowiednio wysokich kosztów VAT-owskich.
Osobista twórczość autorska i wykonawstwo artystyczne, ze względu na swoją odrębną istotę i charakter, nie mają bowiem, i mieć nie mogą, wszystkich typowych, powtarzalnych cech działalności wytwórczej (produkcyjnej) ani usługowej. Gdyż jest to ze swej istoty najczęściej praca niepowtarzalna, wykonywana nieregularnie oraz przynosząca nieregularne i wielokrotnie także nierówne, zróżnicowane przychody, które często nie mają ponadto charakteru jednorazowego i całościowego, toteż nie mogą być jednorazowo i całościowo rozliczane ani opodatkowane.
Przychody z tytułu autorskich i pokrewnych praw majątkowych do eksploatacji pojedynczych rezultatów pracy twórczej (utworów) realizują się też najczęściej w czasie wykraczającym poza zwykłe okresy rozliczeniowe i podatkowe w rozumieniu finansowoprawnym i podatkowoprawnym. Przysługują także, na mocy odnośnych przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, osobom uprawnionym przez wyznaczony ustawowo czas po śmierci twórców (autorów i artystów wykonawców) w formie stosownych tantiem, przekazywanych uprawnionym najczęściej wyłącznie lub głownie za pośrednictwem organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i prawami artystów wykonawców, które przychody te ściągają i inkasują w imieniu i na rzecz uprawnionych osób. W praktyce wyklucza to osobiste wystawianie faktur VAT przez osoby uprawnione do przychodów autorskich i wykonawczych z tytułu większości rodzajów i form twórczości autorskiej i artystycznej.
Wyraźnie widać zatem, iż autorzy przedmiotowych przepisów projektu ustawy o podatku VAT kierowali się jedynie dosłownie interpretowanymi unormowaniami VI Dyrektywy, nie biorąc przy tym pod uwagę odnośnych przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustaw związkowych (na przykład ustawy prawo prasowe) i współwarunkujących ich treść odnośnych unormowań międzynarodowych (konwencji berneńskiej, konwencji powszechnej i umowy TriPS oraz innych unormowań WIPO, UNESCO i WTO) .
W przedstawionej wyżej sytuacji, powstaje również nieuniknione, choć z oczywistych względów retoryczne i absurdalne pytanie: czy w razie wprowadzenia rozwiązań proponowanych w projekcie ustawy o podatku VAT, spadkobiercy twórców, po ich śmierci, także stawaliby się automatycznie i obligatoryjnie płatnikami tegoż podatku pośredniego oraz czy dziedziczyliby też ustawowy obowiązek osobistego regularnego rozliczania przychodów z tego tytułu, stając się w ten sposób podmiotami własnej usługowej działalności gospodarczej? Czy też nadal nominalnymi podmiotami owej fikcyjnej, ustawowo narzuconej, rzekomej działalności gospodarczej, byliby nadal sami zmarli twórcy? Należy też w tym miejscu przypomnieć, iż spadkobiercami praw autorskich są niejednokrotnie nieletni, lub inne osoby fizyczne albo prawne, z różnych przyczyn nie posiadające zdolności do podejmowania faktycznych i prawnych czynności związanych z formalnym nawet tylko prowadzeniem i rozliczaniem działalności gospodarczej. Egzekwowanie obowiązku płacenia podatku VAT od wdów i sierot po twórcach miałoby już nie tylko cechy tragikomicznej groteski, ale nawet swoistej nekrofilii podatkowej. Nikt bowiem przy pisaniu projektu ustawy o podatku VAT nie wziął także pod uwagę istotnego faktu, że autorskie i pokrewne prawa majątkowe są kształtowane przez prawo inaczej w stosunkach prawnych inter vivos (między żyjącymi), a inaczej post mortem auctoris (po śmierci twórcy i artysty wykonawcy).
Przypominaliśmy więc najpierw szczegółowo, dlaczego zasady i formy rozliczania przychodów i opodatkowania twórców nauki, kultury i sztuki w różnych ich dziedzinach, dyscyplinach, rodzajach i formach były, są, i muszą nadal być, inne, niż zasady opodatkowania działalności gospodarczej ? wytwórczej i usługowej. Zaś utwory (dzieła) autorskie i artystyczne wykonania, chronione na odrębnych zasadach prawami autorskimi i pokrewnymi, będące przedmiotem obrotu tymi prawami, nie mogą być traktowane wyłącznie jak zwykłe towary lub usługi, nie będące rezultatami osobistej (indywidualnej lub zbiorowej) twórczości i działalności artystycznej.
Następnie wskazywaliśmy także na ewidentną niekonsekwencję oraz wzajemną sprzeczność finansowoprawnego i podatkowoprawnego potraktowania przedmiotowej materii w dwóch przesłanych równocześnie Wysokiemu Sejmowi przedłożeniach rządowych ? w projekcie ustawy o podatkach od osób fizycznych (obecnie już obowiązującej w roku podatkowym 2004) i w rządowym projekcie ustawy o podatku VAT.
Przeciwstawiano temu jedynie te same argumenty o rzekomej formalnej konieczności literalnego dostosowania polskiego prawa do odpowiednich unormowań prawa unijnego, przedkładając na ich potwierdzenie opracowania polskich oddziałów znanych międzynarodowych firm consultingowych, takich jak b. firma A. Andersen i Ernst and Young oraz opinie ekspertów od prawa finansowego i podatkowego, UKIE, etc. Jednakże we wszystkich przypadkach znanych nam opracowań i ekspertyz, niewłaściwie postawione pytania warunkowały niewłaściwe odpowiedzi. Zleceniodawcy opracowań i ekspertyz nie pytali bowiem ich wykonawców, czy osobista działalność (praca) twórcza i związany z nią obrót majątkowymi prawami autorskimi do jej rezultatów (utworów i artystycznych wykonań) może i powinien być, w świetle stanu faktycznego i prawnego, uznany obligatoryjnie na mocy odnośnych przepisów ustawy VAT za opodatkowaną tymże podatkiem pośrednim działalność gospodarczą i jakie będą, albo mogą być, ewentualne, praktyczne konsekwencje takiej zmiany dotychczas obowiązujących instytucjonalnych rozwiązań prawnych w przedmiotowej materii. Pytali jedynie o formalną zgodność proponowanych w przedłożonym przez rząd projekcie ustawy z odnośnymi unormowaniami VI Dyrektywy oraz innych unijnych przepisów związkowych. Toteż otrzymywali odpowiedzi ekspertów jedynie ową formalną zgodność potwierdzające lub nie. Nie dokonano zaś, absolutnie koniecznej w tym przypadku, najpierw całościowej, a następnie szczegółowej, kompleksowej analizy merytoryczno-prawnej przedmiotowej materii, obejmującej łącznie wszystkie proponowane zmiany i poszczególne jednostki redakcyjne przepisów projektu ustawy VAT z punktu widzenia ich ratio legis i modus operandi oraz zgodności z suwerennymi celami i obowiązkami państwa polskiego w zakresie wewnętrznej polityki kulturalnej i naukowej, a nie tylko wąsko i instrumentalnie pojmowanej polityki finansowej i fiskalnej.
Prezentowane przez nas poglądy w kwestii odrębnego prawnego, ekonomicznego i społecznego statusu twórców i ich osobiście wykonywanej działalności (pracy) twórczej nie są naszym wymysłem. Zostały trwale ukształtowane i ugruntowane przez wieloletnią praktykę, doktrynę i literę prawa polskiego, europejskiego i międzynarodowego oraz krajowe i zagraniczne orzecznictwo, jak również przedmiotową literaturę fachową, na podstawie analizy wartości i celów aksjologicznych i społecznych twórczości naukowej i kulturalnej oraz praktyki różnych podmiotów, nie tylko krajowych i zagranicznych, ale także wyspecjalizowanych rządowych i pozarządowych organizacji międzynarodowych. Są też przez nie skutecznie podnoszone i wykorzystywane w celu ochrony praw i interesów twórców i artystów wykonawców oraz odrębności i różnic kultur narodowych, które nie mogą być naruszane i niwelowane w wyniku dokonywania harmonizacyjnych zmian w prawie krajowym w trakcie przedakcesyjnych i akcesyjnych procesów dostosowawczych, związanych z integracją europejską. Poglądy te są także zgodne z zaleceniami UNESCO w sprawie statusu prawnego, społecznego i ekonomicznego twórców i artystów wykonawców. UNESCO zorganizowało stałe obserwatorium monitorujące, analizujące i oceniające status prawny, ekonomiczny oraz społeczny twórców w różnych krajach Europy i świata.
Do ważnych społecznie celów koniecznych, przedakcesyjnych działań, należy reforma finansów publicznych i ostateczne dostosowanie polskiego prawa podatkowego do prawa Unii Europejskiej, co rozumiemy i akceptujemy, jako świadomi obywatele Rzeczpospolitej Polskiej, która zgodnie z Konstytucją jest, albo raczej niestety ciągle wielekroć tylko powinna być, naszym wspólnym narodowym dobrem i wspólną wartością, oraz suwerennym, mimo rychłej integracji z UE, demokratycznym państwem prawnym, zapewniającym wszystkim obywatelom odpowiednią artykulację, uwzględnianie i skuteczną reprezentację oraz ochronę ich słusznych praw i interesów, także w toku prac legislacyjnych nad nowymi aktami prawnymi o randze ustawowej. Przy okazji reformy finansów państwa i legislacyjnych działań harmonizacyjnych nie mogą jednak być dokonywane zmiany contra legem i contra rationem, kosztem i tak już spauperyzowanych, społecznie i ekonomicznie zdegradowanych, ważnych dla polskiego społeczeństwa i państwa środowisk twórczych. Zwłaszcza, że jak twierdzi Ministerstwo Finansów, proponowane w projekcie ustawy o podatku VAT zmiany nie mają znaczenia z punktu widzenia budżetowego i nie wynikają z dążenia resortu do maksymalnej fiskalizacji dochodów z wszelkich dziedzin działalności zarobkowej.
Toteż domagamy się i domagać się będziemy, aż do skutku, od naczelnych władz państwowych utrzymania dotychczas obowiązującego odrębnego systemu podatkowego dla twórczości oraz twórców nauki, kultury i sztuki na podstawie odnośnych przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, nie tylko dlatego, że w imieniu wszystkich, połączonych w tej sprawie środowisk twórczych, walczymy o ochronę naszych własnych, grupowych i indywidualnych interesów ekonomicznych, lecz przede wszystkim dlatego, iż występujemy równocześnie w trosce o ochronę nadrzędnych, wspólnych interesów polskiej kultury narodowej, za które czynią nas odpowiedzialnymi wykonywane przez nas twórcze zawody i związane z nimi publiczne obowiązki.
Przedstawione wyżej realnie zagrożone prawa i interesy twórców, w obronie których występujemy, nie mają bowiem w naszym przypadku partykularnego, wyłącznie grupowego, czy też środowiskowego charakteru, lecz są również zgodne z zagrożonym w tym przypadku, ważnym interesem publicznym i narodowym ? ochrony polskiej twórczości i twórców przed nadmierną i nieuzasadnioną fiskalizacją, do której musiałoby nieuchronnie dojść w wyniku automatycznego nałożenia ex lege podatku pośredniego VAT na wszelkie formy obrotu prawami autorskimi osób fizycznych osobiście wykonujących nieetatową działalność (pracę) twórczą i artystyczną o różnym charakterze.
W zaistniałej sytuacji faktycznej i prawnej, przedstawionej syntetycznie w naszym apelu, widzimy tylko jedno możliwe, w pełni zgodne z prawem międzynarodowymi i krajowym oraz logiką, rozwiązanie legislacyjne tego ważnego społecznie problemu, jakim jest opodatkowanie osobiście wykonywanej pracy twórczej ? polegające na jej dualistycznym, różnym potraktowaniu podatkowoprawnym w odnośnych ustawach krajowych.
Z jednej strony, poprzez utrzymanie dotychczasowego, jak to wykazaliśmy w naszym apelu, optymalnego w przypadku pracy twórczej, instytucjonalnego rozwiązania legislacyjnego w postaci podatku od dochodów osobistych, naliczanego od przychodów z tytułu obrotu majątkowym prawami autorskimi lub pokrewnymi po ich pomniejszeniu o zryczałtowane koszty uzyskania (co nie jest sprzeczne z przepisami unijnymi w odniesieniu do działalności lub pracy nie mającej cech wytwórczej lub usługowej działalności gospodarczej).
Z drugiej zaś strony, poprzez wprowadzenie w sposób możliwie najbardziej racjonalny, zgodnie z przedłożonymi przez nas szczegółowymi uwagami i propozycjami legislacyjnymi, odpowiednio ograniczonego i zredukowanego opodatkowania podatkiem VAT obrotu prawami autorskimi i pokrewnymi wyłącznie przez te podmioty (osoby fizyczne i prawne), które same faktycznie, dobrowolnie podejmują i prowadzą działalność gospodarczą.
Jeśli rzeczywiście, jak stwierdza oficjalnie Ministerstwo Finansów, celem proponowanych w projekcie ustawy o podatku VAT zmian w zakresie opodatkowania obrotu prawami do rezultatów osobiście wykonywanej pracy twórczej, nie jest podwójne opodatkowanie dochodów z tej pracy, ani poprawa trudnej sytuacji budżetowej przez dodatkowe wpływy z tytułu podatku VAT, lecz jedynie dostosowanie polskiego prawa podatkowego do wymogów odnośnych aktów wtórnego prawa unijnego, to w wyniku przyjęcia proponowanego przez nas, powyższego dualistycznego rozwiązania, stanie się zadość owym wymogom bez uszczerbku dla niezbywalnych i zasługujących na ochronę państwa polskiego praw polskich twórców z różnych dziedzin nauki, kultury i sztuki do opodatkowania osobiście wykonywanej przez nich pracy twórczej w sposób w pełni zgodny z odrębną specyfiką przedmiotową i podmiotową, rytmem i charakterem tejże pracy oraz z optymalnymi, wypracowanymi na podstawie wieloletniej praktyki, zasadami jej dotychczasowego opodatkowania. W ten sposób wilk będzie syty i owca cała, a przy okazji nie pozwolimy wylać dziecka wraz z kąpielą, co stałoby się nieuchronnie w razie niezapobieżenia przez Parlament przejawom automatycznego, mechanicznego, literalnego przenoszenia kierunkowych, wiążących Państwa Członkowskie głównie co do celów wspólnorynkowych, unormowań aktów wtórnego prawa europejskiego.
Wszystkie środowiska twórcze czynnie opowiadały się i opowiadają się nadal za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej, świadome nie tylko płynących stąd korzyści i nowych możliwości, lecz także nowych wyzwań oraz zagrożeń. Nie możemy jednak i nie chcemy dopuścić do tego, żeby w wyniku źle pojmowanej i wadliwie, mechanicznie i bezrefleksyjnie realizowanej harmonizacji prawa unijnego i prawa polskiego doszło do serwilistycznego traktowania Unii Europejskiej przez nasze organy administracji państwowej, jak orwellowskiego Wielkiego Brata. A także, aby działo się to z naruszeniem istotnych praw i interesów polskich środowisk twórczych oraz kultury narodowej.
POROZUMIENIE ŁAZIENKI KRÓLEWSKIE